Dzieciństwo z Kołem Hula- Hop i Guma do grania, kostką Rubika,
gumą Donald, Chińskim piórnikiem oraz pachnąca gumka.
Jeszcze 30 lat temu, te rzeczy stanowiły najbardziej porządne
obiekty wśród dzieciaków pokolenia PRL-u
Inka |
Dziś marzeniem naszych dzieci, stały się przedmioty
komercyjne, bezwartościowe, których obecność w naszym życiu nie buduje sentymentalnych
wspomnień, nie rozwija kreatywności czy umiejętności dziecka.
Inka |
Kupując im gry komputerowe, filmy Dvd „idziemy na skróty”.
Za naszych czasów nie było tego globalnego przybytku i uważam, że tylko na tym zyskaliśmy.
Nie było nas całymi dniami w domu, mieliśmy swoje bazy i bandy, piliśmy
oranżadę pod sklepem i „cichaczem” wynosiliśmy nasze lalki i resoraki, kupione
za dolary w Pewex ie
Inka |
Guma Donald- robiła furorę, w chłopka i gumę grało się codziennie
by w końcu, chociaż raz przeskoczyć cały układ na wysokości ud!
Dzieciaki w wieku szkolnym, miały trochę inne marzenia. Pragnęły
chińskiego piórnika, chińskich kredek z misiem- o krótkiej żywotności i pachnącej
gumki w pastelowym kolorze.. To wszystko wzbudzało emocje, dawało radość i
satysfakcje…
Dziwnów-1975 Roman Kotowicz |
Inka |
Pomysł Pedagogów ze Szkoły Podstawowej
Pomysłem pedagogów z Dziwnowskiej Szkoły Podstawowej -było
stworzenie na terenie szkoły, różnych form gier ulicznych takich jak: chłopek,
klasy, chłopak- Wszystkie te układy maja różne nazwy, lecz system grania
podobny.
Inka |
Inka |
Podczas przerw pomiędzy lekcjami, dzieciaki mają inną formę
rozrywki niż dotychczas. Nie zaglądają do telefonów komórkowych tylko skaczą
tak jak skakali ich rodzice przeszło 25 lat temu.
Inka |
Inka |
***
Fantastyczny post! Się uśmiałem:)Wpadłem tu tak sobie z ciekawości a tutaj tyle dobrej lektury do poczytania.Dobre ,dobre.Będę wpadał na bloga tego. Darek
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem pomysłu pedagogów i ciesze się, że znalazł się ktoś kto się tym zainteresował:) super zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń